5 listopada odbył się Finał Wojewódzki chłopców U14 turnieju „Z orlika na stadion” pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, PZPN i Fundacji Orły Sportu. Zawody odbyły się w Toruniu. Mecze rozgrywane na dwóch orlikach, 2 x 10 minut, w dwóch grupach, w których zagrały po 4 najlepsze zespoły wyłonione drogą eliminacji. Nasza drużyna startująca pod nazwą SP 2 Barcin swoje spotkania grupowe rozgrywała z drużynami z Brodnicy, Ciechocinka i Grudziądza. Pierwsze dwa spotkania bez historii wygrywamy z Brodnicą 8:0 i Ciechocinkiem 9:0. W ostatnim meczu grupowym spotkaliśmy się z zespołem składającym się z zawodników Olimpii Grudziądz. Zespół ten wywalczył komplet punktów, więc ta potyczka rozgrywała się o wysoką stawkę i ewentualną grę w półfinale z drugą drużyną grupy B.
Pierwsza połowa 1:0 dla Grudziądza, przerwa, motywacja i zaczynamy drugie rozdanie nokautem strzelając rywalowi w ciągu minuty 2 bramki. Wynik 2:1 i wychodzimy z pierwszego miejsca udając się na inny obiekt, gdzie było czuć atmosferę piłkarskiego święta. Banery, piękne puchary, medale, ciepły posiłek, muzyka oraz donośny głos konferansjera przywitał nasz team.
W półfinale zmierzyliśmy się z drużyną z Białych Błot, wyrównane spotkanie zakończyło się wynikiem 1:, więc o dalszych losach rywalizacji zadecydowały rzuty karne. Krótka narada, kto ma strzelać, bo w bramce tego dnia fantastycznie bronił Sebastian. Szybka decyzja i mamy trzech ochotników z zimną krwią niczym Edward z Sagi Zmierzch. Dzięki panowie za pomoc. Wygrywamy 3:1 po strzałach Daniela i dwóch Jakubów, meldując się w wielkim finale.
Wielki finał….Oj! Ten Toruń klepie piłkę, zgrani, bardzo mocni fizycznie, potężny bramkarz, przyjazne mury …. Postanowiliśmy w tym spotkaniu cofnąć się i liczyć na szybkie akcje. Przydusili, przycisnęli, lecz to my wychodzimy na początku meczu z szybką kontrą zakończoną bramką Daniela. W ciągu 3 następnych minut mieliśmy jeszcze 2 setki (czyt. 100 procentowa sytuacja bramkowa), więc po 5 minutach powinno być 3:0. Niestety, jak to w sporcie, niewykorzystane sytuacje się mszczą i za chwilę było 1:1. Tracimy jeszcze jedną bramkę w pierwszej połowie i jest 1:2 dla Torunia. Pomimo akcji bramkowych z obydwu stron wynik meczu nie ulega zmianie. Na początku była złość, bo szczęście było tak blisko. Czuliśmy niedosyt, mieliśmy prawo to czuć, bo mecz był do wygania. Pozostawiamy słowa, dlaczego nie wygraliśmy tylko w swoim gronie.
Cieszymy się bardzo, że mogliśmy reprezentować Naszą szkołę, Nasze miasto. Dla większości osób to pewne mało istotne wydarzenie, lecz dla nas to Mistrzostwo Świata, impreza którą zapamiętamy na bardzo długo. Z pewnością będziemy ją wspominać i opowiadać po latach. Dziękujemy szkole za transport.
W ramach nagrody, pięknych medali, pucharu, kompletu plastronów dla szkoły, piłki otrzymaliśmy też zaproszenie na stadion narodowy na mecz Polska – Szkocja, mamy także możliwość uczestniczyć w roli kibica w Finałach Ogólnopolskich rozgrywanych dzień po meczu, na który z pewnością zajrzą nasi kadrowicze, a grać będzie nasz finałowy rywal z Torunia. Z pierwszej opcji na pewno skorzystamy.
Jeszcze najważniejsi aktorzy tego sukcesu: Sebastian Niewiem, Fabian Danielewski, Jakub Marcisz, Jakub Sowiński, Marcel Szczawiński, Oliwier Heinich, Marcel Kocimski, Piotr Błaszak i nieobecny, lecz grający w eliminacjach Juliusz Ziomek oraz Jordi . Jest moc.